22.09.2013

Ostatni dzień lata?





















Wciąż rozpieszczani przez pogodę,wygrzewamy się na trawie jak koty. Takiej okazji nie można
zmarnować,bo kiedy znów będzie lato? 

21.09.2013

Pogoda w tym roku

nie przestaje mnie zaskakiwać. Rozpoczął się weekend a wraz z nim powróciło lato i to dosłownie,mamy dziś 20ścia stopni i piękne słońce.
Razem z R. wybraliśmy się do naszego ukochanego parku z nadzieją na jeżyny... ;)






18.09.2013

jesień ach to Ty!

Słoneczna,złota,kolorowa,ciepła. Idealna na popołudniowe spacery po parku i zbieranie liści. A wieczorem kubek gorącej czekolady. Taką jesień uwielbiam.













15.09.2013

foto wyzwanie - dzień 7 (zdjęcie z przeszłości)

Zdjęcia z 2005 roku. Mimo,że minęło juz 8 lat (!), dokładnie pamiętam tamten dzień. I strasznie tęsknię za moimi wlosami!!!


14.09.2013

foto wyzwanie- dzień 6 (niebo)

Słońce ! Ciepło ! Weekend ! :D 


Tym widokiem przywitał mnie dzisiejszy ranek. Od razu wyskoczyłam spod kołdry, żeby w ciepłym słońcu napić się kawy. 

tu jeszcze kilka moich skrawków nieba ;) 






13.09.2013

12.09.2013

foto wyzwanie- dzień 4 (lista)

„Jeśli wystarczająco długo patrzy się na deszcz i nie myśli o niczym, człowieka stopniowo ogarnia uczucie, że jego ciało się uwalnia, otrząsa z rzeczywistości świata. Deszcz ma hipnotyzującą moc.”




 Moja play lista.



11.09.2013

foto wyzwanie- dzień 3 (13.00)

W tygodniu o 13 siedzę zwykle w szkole i tęsknie spoglądam na zegarek,wyczekując 13:10,kiedy zaczyna się przerwa lunchowa ;)


10.09.2013

foto wyzwanie - dzien 2 (ulubione do picia)

Uwielbiam kawę z rana. Za to wieczorem nie ma nic lepszego od kubka herbaty. Tutaj jedna z moich ulubionych ostatnio - zielona Iron Buddha Tea :)


9.09.2013

foto wyzwanie- dzien 1 (twoja mina)


 z siostrą :)
                                                                     

8.09.2013

a jutro

Kolejny tydzien wyzwania fotograficznego u Uli. Tyle że, po blogowej przerwie zaczynam od początku.



4.09.2013

a jednak lato wciąż się nie poddaje

Ten czas tuż przed zachodem słonca do zapadnięcia zmierzchu. Płynne złoto. Uwielbiam.




1.09.2013

czy to już?!


Wakacje skończyły się dla mnie tydzień temu, wraz z rozpoczęciem zajęć, ale świadomość, że to już wrzesień sprawia, że myślę o ciepłych swetrach i długich wieczorach, o grzanym korzennym winie i kawie po irlandzku, o mglistych porankach i zapachu dymu w powietrzu. Szkoda, że nie mam kominka by się przy nim wygrzewać.